Autor |
Wiadomość |
Patka
 |
Wysłany:
Pią 14:17, 12 Sty 2007 Temat postu: |
|
To juz wszystko jasne nie wiadomo co nas czeka  |
|
 |
b
 |
Wysłany:
Pon 21:01, 08 Sty 2007 Temat postu: |
|
To ja...skończyłem PAT bez zaliczenia z pierwszego roku.
Tak oto narodziła się świecka tradycja...
b |
|
 |
Patka
 |
Wysłany:
Pon 20:05, 08 Sty 2007 Temat postu: |
|
Ja tez tylko slyszalam o kims takim. Nikogo takiego osobiscie nie znam i chce zweryfikowac te informacje  |
|
 |
moritura
 |
Wysłany:
Pon 17:22, 08 Sty 2007 Temat postu: |
|
Ja słyszałam tylko o gościu z 3 roku co ma pierwszy niezaliczon. |
|
 |
Teletubis
 |
Wysłany:
Pon 8:58, 08 Sty 2007 Temat postu: |
|
widziałaś takich ludzi czy o nich słyszałaś? Może na ITS? |
|
 |
Patka
 |
Wysłany:
Nie 15:06, 07 Sty 2007 Temat postu: |
|
No wlasnie jakim cudem tak sie da???
I jakim cudem sa ludzie ktorzy sa na 3 czy 4 roku a maja niezdane egzaminy z roku 1?  |
|
 |
supa lama fly
 |
Wysłany:
Śro 13:38, 06 Gru 2006 Temat postu: |
|
Zło napisał: |
zgadzam się... Znam osoby które sesję zimową zaliczały we wrześniu następnego roku i to jako pierwszy termin, nie bedzie więc tak źle... |
to tak tez można , jakim cudem .....
W zasadzie taka koncepcja by mi odpowiadała |
|
 |
mordent
 |
Wysłany:
Pon 19:55, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
no to zycze powodzenia, Patko, i duzo szczescia, aby ci sie ta uczelnia nie zbrzydla. Z kazdej uczelni mozna byc wywalonym , nawet z KSW, to jest to co powiedziaql Zlo: zawsze sa granice: przyzwoitosci, zachowania, moralne, naukowe.... mozna olewac te uczelnie, ale w koncu staje ona o-koniem i bryka tak skutecznie, ze (najczesciej0 sama rezygnujesz. Zdarza sie to baaaaardzo rzadko. |
|
 |
Patka
 |
Wysłany:
Pią 17:32, 01 Gru 2006 Temat postu: |
|
heh, z wlasnej woli na pewno nie odejde raczej bede sila sie trzymala zeby czasem nie wyleciec za bardzo marzylam o tej uczelni by stracic miejsce na niej.... |
|
 |
Zło
 |
Wysłany:
Czw 20:52, 30 Lis 2006 Temat postu: |
|
Na pacie można wiele załatwić, ale wszystkiego są grnice! Nie wszyscy o tym pamiętają i dlatego są wyrzucani. Zdarza się to jednak nie często. Raczej ludzie odchodzą z własnej woli. |
|
 |
Patka
 |
Wysłany:
Czw 20:14, 30 Lis 2006 Temat postu: |
|
heh, to kamien spadl mi z serca. ale ludzie odpadaja jednak z uczelni wiec na jakiej zasadzie? |
|
 |
mordent
 |
Wysłany:
Śro 23:40, 29 Lis 2006 Temat postu: |
|
a ja znam kolezke, ktory jest (jeszcze) na 3cim roku i nie mial zdanego przedmiotu z I roku... z grzecznosci nie powiem, kto to taki  |
|
 |
Zło
 |
Wysłany:
Śro 12:33, 29 Lis 2006 Temat postu: |
|
zgadzam się... Znam osoby które sesję zimową zaliczały we wrześniu następnego roku i to jako pierwszy termin, nie bedzie więc tak źle... |
|
 |
mordent
 |
Wysłany:
Wto 19:30, 28 Lis 2006 Temat postu: |
|
Patko, sesja to proste rownanie : rok akademicki + sejsa + wszystkie egz i kolosy = 4 x Z, gdzie 4 x Z = zakuc, zdac, zapic, zapomniec
A tak serio, to bedzie dobrze, zwlaszcza w przypadku patu. Tutaj, zeby zostac wylanym trzeba zlozyc odpowiednie podanie w czterech kopiach do dziekana i jedno do prorektora d/s studenckich ...  |
|
 |
Patka
 |
Wysłany:
Sob 22:43, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
hehe, moje doswiadczenia dopiero sie zaczna.....pierwszy oblany kolso tez boli ale nie warto sie zalamywac na pewno sesja bedzie ekscytujaca  |
|
 |